|
|
|
Po nudnym i nieciekawym spotkaniu bezbramkowym remisem z aktualnym liderem rozgrywek zakończyło się zaległe spotkanie 19 kolejki I ligi Sandecja Nowy Sącz - Termalica BrukBet Nieciecza.
Składy:
Sandecja: Marcin Cabaj - Petar Borovićanin (46' Maciej Bębenek), Peter Petrán, Arkadiusz Czarnecki, Marcin Kowalski - Jozef Čertík, Paweł Nowak, Piotr Mroziński (46' Sebastian Szczepański), Patryk Tuszyński, Piotr Kosiorowski - Piotr Giel (62' Maciej Górski).
Termalica: Sebastian Nowak - Karol Piątek, Jakub Czerwiński, Michał Nalepa, Łukasz Pielorz - Dariusz Pawlusiński (70' Krzysztof Kaczmarczyk), Vojtech Horváth, Dalibor Pleva, Piotr Ceglarz, Dariusz Jarecki (76' Szymon Sobczak) - Andrzej Rybski (61' Emil Drozdowicz).
Żółte kartki: Nowak - Pleva, Horváth.
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).
Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >>
|
|
Jaki wynik, taki mecz - emocji w zaległym meczu Sandecji z Termaliką jak na lekarstwo, choć przecież to były derby Małopolski i można było się spodziewać więcej. Oba zespoły - choćby z racji krakowskich korzeni obu trenerów i krakowskich śladów w taktyce i personaliach - preferują futbol, który może dostarczać wrażeń. Tym razem nie było ich zbyt wiele ...
Trudno powiedzieć dla kogo punkt jest zyskiem, dla kogo stratą dwóch. Teoretycznie Sandecja u siebie musi grać o więcej, ale przecież tym razem za rywala miała lidera I ligi. Z kolei Termalikę ta pozycja w tabeli zobowiązuje do czegoś więcej niż remisy, ale przecież dotąd nigdy nie grało się niecieczanom łatwo w Nowym Sączu.
Spotkanie skończyło się bezbramkowym remisem, sytuacji z obu stron było niewiele, strzałów celnych jeszcze mniej.
Warto dodać, że był to pierwszy punkt wywieziony przez zespół Termaliki z Nowego Sącza. |
|
 |