Stowarzyszenie Kibiców Sandecji
Rotacja1
Archiwum aktualnościStatutZarządCzłonkostwoForumMuzeum SandecjiPolityka prywatnościKontakt
Sandecja Nowy Sącz
Poniedziałek, 13 Maj, 2013

Sandecja remisuje w Ząbkach

Sandecja Nowy SączPiłkarzom Sandecji w końcówce spotkania udało się uratować remis i wywieźć 1 punkt z trudnego terenu w Ząbkach.

Bramkę dla gospodarzy zdobył po błędzie obrony nasz były zawodnik Bartosz Wiśniewski, wyrównał Piotr Giel.

Dolcan Ząbki 1-1 Sandecja Nowy Sącz

Bramki:
1:0 Bartosz Wiśniewski 29'
1:1 Piotr Giel 90'

Dolcan: 1. Rafał Leszczyński - 3. Mateusz Cichocki, 6. Piotr Klepczarek, 19. Rafał Grzelak - 7. Dariusz Zjawiński, 23. Szymon Matuszek, 20. Bartosz Osoliński, 13. Grzegorz Piesio, 21. Bartosz Wiśniewski (74', 15. Patryk Koziara), 24. Damian Świerblewski - 27. Mateusz Piątkowski (89', 2. Piotr Bazler).

Sandecja: 80. Marcin Cabaj - 17. Marcin Makuch, 18. Peter Petrán, 10. Arkadiusz Czarnecki, 16. Adam Mójta (46', 37. Marcin Kowalski) - 11. Jozef Čertík (78', 23. Petar Borovićanin), 7. Maciej Bębenek, 6. Piotr Mroziński, 8. Patryk Tuszyński, 9. Piotr Kosiorowski - 21. Kristof Kurczynski (52', 14. Piotr Giel).

Żółte kartki: Cichocki - Kosiorowski, Kowalski, Mroziński, Giel.

Sędziował: Piotr Wasielewski (Kalisz).

Widzów: 500.

Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >>
sandecja dolcan ząbki remis
- A A A +
Drukuj Drukuj
Email Email
RSSRSS
Skomentuj na forum Na Forum
Skomentuj na Facebook Na Facebook
Gol Piotra Giela w doliczonym czasie meczu wyjazdowego z Dolcanem dał Sandecji ważny punkt w Ząbkach. Ważny, bo może się właśnie okazać tym na wagę utrzymania w I lidze. - Nie ukrywam, że dopisało nam dużo szczęścia - przyznawał trener sądeczan Mirosław Hajdo i wychwalał wyczyny swojego bramkarza Marcina Cabaja.

Cabaj interwencję meczu zaliczył w 50 min, gdy wybił piłkę po strzale głową Szymona Matuszka, a wydawało się, że futbolówka nieuchronnie wpadnie w róg bramki. Przy straconej bramce Cabaj niewiele mógł zdziałać, bo przeszkodził mu ... jego obrońca. Korzystając z tego Bartosz Wiśniewski (jesienią grał w Sandecji) pchnął piłkę w kierunku bramki czubkiem buta, mimo rozpaczliwej interwencji Arkadiusza Czarneckiego. To była 30 minuta meczu. Wcześniej obie ekipy miały po jednej dobrej szansie - najpierw Sandecja, ale strzał Patryka Tuszyńskiego w 2 min obronił Rafał Leszczyński. W 4 min Świerblewskiemu uciekła piłka, a mógł się znaleźć sam przed Cabajem.

Dolcan przed przerwą mógł podwyższyć, strzał Grzegorza Piesio obronił znów Cabaj.

A gdy potem gospodarze nie wykorzystali sytuacji z 50 min, a przed końcem meczu obronił strzał Piątkowskiego, los pokarał ich stratą w doliczonym czasie. Po kontrze piłka trafiła do nieobstawionego Giela, a ten z prawej strony pola karnego wyszedł sam na Leszczyńskiego i obok niego posłał piłkę w przeciwległy róg bramki.
Wróć ...

Zobacz również:


Copyright © 2007 - 2025 Stowarzyszenie Kibiców Sandecji

designed by: www.chariot.pl, powered by: ChariotCMS 3.3 Advanced
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.