|
|
|
Mimo prowadzenia już dwoma bramkami i od 29' gry z przewagą jednego zawodnika nasi piłkarze dali sobie wydrzeć zwycięstwo i ostatecznie zremisowali w Łęcznej z Bogdanką 2:2.
Mecz miał nerwowy przebieg i było w nim kilka kontrowersji a komentujący decyzje arbitrów trener Sandecji Mirosław Hajdo został odesłany na trybuny.
Bramki:
0:1 Maciej Bębenek 22'
0:2 Paweł Nowak 31' (k)
1:2 Tomasz Nowak 53' (k)
2:2 Michał Zuber 82'
Składy:
Bogdanka: Sergiusz Prusak - Michał Benkowski, Tomasz Midzierski, Veljko Nikitović, Marcin Kalkowski - Bartosz Wiązowski (2' Mateusz Pielach), Tomasz Nowak, Michał Paluch (66' Michał Zuber), Michał Renusz - Sebastian Szałachowski, Kamil Oziemczuk (33' Michał Gamla).
Sandecja: Daniel Bomba - Marcin Makuch, Peter Petrán, Arkadiusz Czarnecki, Adam Mójta - Maciej Bębenek (66' Petar Borovićanin), Paweł Nowak, Sebastian Szczepański (77' Piotr Mroziński), Piotr Giel (31' Kristof Kurczynski), Piotr Kosiorowski - Maciej Górski.
Żółta kartka: Renusz - Górski, Petrán, Kurczynski, Mójta.
Czerwona kartka: Michał Benkowski (29', Bogdanka, za faul).
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).
Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >> |
|
W pierwszej akcji meczu znokautowany został Bartosz Wiązowski (dostał w twarz), a w jego miejsce musiał wejść Mateusz Pielach. W 23 min Bogdanka dostała kolejny cios. Maciej Górski popisał się kapitalnym zagraniem, a Maciej Bębenek minął zwodem dwóch zawodników i pokonał Sergiusza Prusaka. Dwie minuty później przed szansą na wyrównanie stanął Sebastian Szałachowski, ale strzelił prosto w bramkarza.
Odpowiedź Sandecji była natychmiastowa. Wbiegającego w pole karne Piotra Kosiorowskiego nieprzepisowo zatrzymał Michał Benkowski i podarował rzut karny. Sam musiał natomiast opuścić boisko z czerwoną kartką na koncie. Chwilę później rzut karny na gola zamienił Paweł Nowak. Sandecja objęła dwubramkowe prowadzenie i do końca pierwszej połowy umiejętnie się broniła.
Druga połowa mogła się rozpocząć od mocnego uderzenia Sandecji. W idealnej sytuacji znalazł się Kristof Kurczyński, ale strzelił mocno nad bramką. W 53 min Bogdanka złapała kontakt. W polu karnym Petran sfaulował Michała Renusza, a jedenastkę pewnie wykorzystał Tomasz Nowak. W 74 min Michał Zuber zagrał do środka do Veljko Nikitovicia, ale ten uderzył wysoko nad bramką. Chwilę później Daniel Bomba wypuścił piłkę z rąk, a Mateusz Pielach strzelił w słupek.
Grająca w dziesiątkę Bogdanka w 82 min zdołała wyrównać. Sebastian Szałachowski zagrał do Tomasza Nowaka, jego strzał przed siebie wybił Bomba, a do siatki piłkę skierował Michał Zuber. Minutę później piłkę zmierzającą do bramki gospodarzy wybił Mateusz Pielach. Kuriozalna sytuacja miała miejsce w 84 min. Sędzia najpierw pokazał na rzut karny po interwencji Tomasza Midzierskiego, a następnie zamienił na rzut rożny. Nerwowo nie wytrzymał tego trener Sandecji Mirosław Hajdo, który skrytykował sędziego i musiał opuścić ławkę rezerwowych.
źródło: własne / gksbogdanka.com |
|
 |