|
|
|
 W dniu dzisiejszym piłkarze Sandecji odnieśli wyjazdowe zwycięstwo pokonując w Niecieczy miejscową Termalikę 3:1 (1:0).
Bramki:
1:0 Tomasz Margol 31′
2:0 Adam Mójta 49′ (k)
3:0 Arkadiusz Czarnecki 58′
3:1 Krzysztof Kaczmarczyk 83'
Składy:
Termalica: 12. Sebastian Nowak - 6. Karol Piątek, 5. Jakub Czerwiński, 17. Dalibor Pleva, 27. Dariusz Jarecki (74', 7. Tomasz Foszmańczyk) - 4. Kamil Moskal, 29. Łukasz Pielorz, 19. Krzysztof Kaczmarczyk, 10. Andrzej Rybski (66', 18. Vojtěch Schulmeister), 9. Dariusz Pawlusiński (27', 11. Damian Piotrowski) - 25. Rafał Kujawa.
Sandecja: 80. Marcin Cabaj - 17. Marcin Makuch, 18. Peter Petrán, 10. Arkadiusz Czarnecki, 16. Adam Mójta - 7. Maciej Bębenek, 6. Tomasz Margol (65', 15. Sebastian Szczepański), 22. Matej Náther, 20. Łukasz Grzeszczyk, 9. Piotr Kosiorowski (89', 4. Przemysław Szarek) - 95. Fabian Fałowski (86', 8. Rafał Zawiślan).
Żółta kartka: Rafał Kujawa (89', Termalica, za faul).
Sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin).
Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >> |
|
Tradycji stało się za dość. Zespół z Niecieczy znów musiał uznać wyższość Sandecji. Zwycięstwo drużyna z Nowego Sącza odniosła po dobrym meczu.
Zespół z Nowego Sącza nie był faworytem spotkania, ale dotychczasowe osiągnięcia sądeczan w spotkaniach z Termaliką były i jak się okazały pozostały po stronie sądeckiej drużyny. Od pierwszych chwil gospodarze zaatakowali Sandecję z dużym impetem. Bramce Cabaja próbowali zagrozić Kujawa, Jarecki i Pawlusiński. Po kwadransie gry piłkarze znad Kamienicy zaatakowali. Po centrze Mójty rywali próbował zaskoczyć Fałowski. Chwilę później gospodarze przeprowadzili kontrę, ale Cabaj był lepszy. W 23 minucie mocno strzelił Kosiorowski, ale Nowak zdołał złapać piłkę. Po pół godzinie mógł być gol. Znakomitą akcją popisał się Bębenek, który minął trzech zawodników rywali, ale Pleva zdołał w ostatniej chwili wybić piłkę. Nie minęło 60 sekund wybuchła radość w obozie Sandecji po akcji i golu Margola. Ta sytuacja obudziła gospodarzy, którzy szybko próbowali odrobić straty, ale ich akcje były powstrzymywane przez obronę biało czarnych.
Po zmianie stron do ataków ruszyła Sandecja. Efektem tego był rzut karny po faulu Kaczmarczyka na Bębenku, który w swoim stylu mijał kolejny rywali. Jedenastkę na gola zamienił Mójta. Ta sytuacja spowodowała, że gospodarze stracili pomysł na osiągnięcie sukcesu. Piłkarze Termaliki atakowali, ale bardzo niemrawo, a przewagę osianą zespół z Nowego0 Sącza. W 58 minucie z lewej strony pola karnego piłkę dośrodkował przed bramkę rywali Mójta, a tam Czarnecki nie miał już problemów ze skierowaniem futbolówki do siatki rywali. Wysokie prowadzenie przyjezdnych spowodowało, że gospodarze zupełnie stracili ochotę do gry. W 81 minucie z rzutu wolnego Czerwiński zdobył honorowego gola. To obudziło piłkarzy z Niecieczy, którzy wypracowali dwie sytuacje do zmiany wyniku, ale bardzo dobrze bronił Cabaj. Sandecja odniosła ważne i zasłużone zwycięstwo.
źródło: własne / sadeczanin.info |
|
 |
