Stowarzyszenie Kibiców Sandecji
Rotacja1
Archiwum aktualnościStatutZarządCzłonkostwoForumMuzeum SandecjiPolityka prywatnościKontakt
Sandecja Nowy Sącz
Niedziela, 27 Październik, 2013

Porażka i koniec dobrej passy Sandecji

Sandecja Nowy SączSandecja przegrała dziś w Jaworznie z GKS Tychy 0:2 i zakończyła dobrą passę meczów bez porażki.

Bramki:
1:0 Damian Krajanowski 22' (k)
2:0 Paweł Smółka 53'

Składy:
GKS: 53. Marek Igaz - 7. Łukasz Małkowski, 19. Łukasz Kopczyk, 17. Mariusz Masternak, 28. Mateusz Mączyński - 30. Damian Krajanowski (46', 31. Adrian Chomiuk), 4. Ivica Žunić, 10. Paweł Lisowski, 23. Patrik Čarnota, 16. Dawid Dzięgielewski (76', 13. Mateusz Grzybek) - 9. Paweł Smółka (80', 25. Bartosz Flis).

Sandecja: 80. Marcin Cabaj - 17. Marcin Makuch, 4. Przemysław Szarek, 10. Arkadiusz Czarnecki, 16. Adam Mójta - 7. Maciej Bębenek, 6. Tomasz Margol (74', 8. Rafał Zawiślan), 22. Matej Náther, 99. Maciej Górski, 9. Piotr Kosiorowski (60', 15. Sebastian Szczepański) - 20. Fabian Fałowski (60', 19. Geworg Badaljan).

Żółte kartki: Smółka - Bębenek, Kosiorowski, Mójta.

Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin).

Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >>
sandecja gks tychy porażka
- A A A +
Drukuj Drukuj
Email Email
RSSRSS
Skomentuj na forum Na Forum
Skomentuj na Facebook Na Facebook
GKS Tychy kontynuuje serię wygranych. W niedzielę podopieczni Jana Żurka zwyciężyli po raz trzeci z rzędu. Rywal GKS-u Sandecja Nowy Sącz passę wygranych tym samym zakończyła.

Niedawna "czerwona latarnia" 1. ligi GKS Tychy wygrał po raz trzeci z rzędu. Zespół prowadzony przez Jana Żurka podejmował Sandecję Nowy Sącz, która w trzech ostatnich pojedynkach wywalczyła komplet punktów.

Pojedynek dobrze rozpoczęli przyjezdni. W 2. minucie uderzenie Tomasza Margola o milimetry minęło bramkę Marka Igaza, który na dobre zadomowił się w wyjściowym składzie tyszan.

Pięć minut później pierwszą groźną okazję stworzyli sobie gospodarze. Po dograniu Pawła Lisowskiego, ponad bramką sprzed pola karnego strzelił Patrik Carnota.

Od początku meczu przewaga należała do gości, ale gola zdobyli tyszanie. W 22. minucie w polu karnym sfaulowany została Paweł Smółka, a rzut karny pewnie wykorzystał Damian Krajanowski.

Zdobyta bramka sprawiła, że gospodarze uwierzyli w siebie i śmielej zaatakowali. W 37. minucie powinno być 2:0. W sytuacji sam na sam z Marcinem Cabajem znalazł się Dawid Dzięgielewski. Jego uderzenie obronił doświadczony bramkarz, a dobitka Lisowskiego była niecelna.

Drugą połowę znakomicie rozpoczęli gospodarze. W 53. minucie Smółka otrzymał podanie od Dzięgielewskiego i w sytuacji sam na sam trafił do bramki. Chwilę później niecelnie głową uderzył Carnota.

Dwubramkowe prowadzenie uspokoiło tyszan, którzy czekali na to, co zrobią przyjezdni. A że Sandecja nie miała argumentów, aby zaskoczyć tyszan, akcje nowosądeczan kończyły się najczęściej przed polem karnym bramki Igaza.

Sześć minut przed końcem pojedynku przyjezdni zdobyli gola, ale arbiter dopatrzył się spalonego i gola nie uznał.

Dzięki wygranej tyszanie zbliżyli się do Sandecji na dystans dwóch punktów i opuścili strefę spadkową.

źródło: własne / sportowefakty.p
Wróć ...

Zobacz również:


Copyright © 2007 - 2025 Stowarzyszenie Kibiców Sandecji

designed by: www.chariot.pl, powered by: ChariotCMS 3.3 Advanced
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.