Stowarzyszenie Kibiców Sandecji
Rotacja1
Archiwum aktualnościStatutZarządCzłonkostwoForumMuzeum SandecjiPolityka prywatnościKontakt
Sandecja Nowy Sącz
Czwartek, 20 Styczeń, 2011

Oświadczenie zarządu MKS Sandecja w sprawie afery korupcyjnej

Sandecja Nowy SączW związku z zatrzymaniem przez Centralne Biuro Antykorupcyjne związanych z klubem, a podejrzanych o korupcję w polskiej piłce, byłego prezesa 46-letniego Leszka L., byłego zawodnika 43-letniego Tomasza S. oraz zaprzyjaźnionego z klubem przedsiębiorcy 49-letni Janusz S. zarząd MKS Sandecja wydał poprzez swojego rzecznika prasowego następujące oświadczenie:

W związku z dzisiejszymi doniesieniami medialnymi, w sprawie zatrzymania trzech osób związanych z naszym klubem, Zarząd Sandecji postanowił o zwołaniu na poniedziałek zebrania. Wcześniejszy termin posiedzenia Zarządu nie jest możliwy z uwagi na zagraniczny wyjazd prezesa Andrzeja Danka.
Zaistniała sytuacja jest nową dla klubu, dlatego Zarząd chce się z nią zapoznać i przeanalizować. Po Zarządzie zostanie wydany komunikat.
Z poważaniem

W imieniu Zarządu Klubu

Dariusz Grzyb
Rzecznik prasowy MKS Sandecja Nowy Sącz

Więcej o całej sprawie w rozwinięciu wiadomości.
sandecja rzecznik komunikaty korupcja
- A A A +
Drukuj Drukuj
Email Email
RSSRSS
Skomentuj na forum Na Forum
Skomentuj na Facebook Na Facebook
- Całej trójce postawiliśmy zarzut wręczania korzyści majątkowych w sezonie 2004/05 - mówi Jerzy Kasiura, zastępca prokuratora apelacyjnego we Wrocławiu. - Nie mogę sprecyzować, ilu dotyczy to meczów, bowiem przewidujemy dalsze zatrzymania w związku z tymi rozgrywkami.

W każdym razie korupcja pojawiła się w niejednym tylko spotkaniu. Najłagodniejsze sankcje dotknęły przedsiębiorcy, bowiem pełnił on wyłącznie rolę pośrednika. Wszyscy trzej panowie nie mają zakazu dalszej działalności sportowej.

Prokurator uchylił się od udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy planuje się przesłuchanie także innych osób związanych z Sandecją. Nie ujawnił również, czy podejrzani przyznali się do winy.

Personalia działacza i byłego zawodnika zostały natychmiast przez sądeckich kibiców rozszyfrowane. Informacja CBA w jednym punkcie jest nieścisła. Leszek L. nigdy nie był prezesem klubu, a w sezonie 2004/05 pełnił funkcję wiceprezesa ds. młodzieży w zarządzie Sandecji, na czele którego stał Kazimierz Sas.

- Mój życiowy dogmat brzmi następująco: żadne korupcje, żadne ciemne interesy, lecz czysta, transparentna działalność - zapewnia Kazimierz Sas, były poseł na Sejm RP. - Do głowy by mi nie przyszło, że za moimi plecami ktoś może załatwiać jakieś nielegalne sprawki. Dzisiejsza wieść jest o tyle dla mnie zaskakująca, że Sandecja postrzegana była dotąd jako drużyna poza wszelkim korupcyjnym podejrzeniem. Wygląda jednak na to, że przekupstwo dotarło niestety i do Nowego Sącza. Jestem przekonany, że wszystkie machlojki ujrzą światło dzienne. To tylko kwestia czasu. Leszek L. zawsze wspierał naszą młodzież, natomiast Tomka Sz. postrzegałem jako mądrego, wyważonego, spokojnego człowieka.

Sytuacja jest dla Sandecji o tyle kłopotliwa, że zarówno Leszek L., jak i Tomasz Sz. nadal związani są z klubem z ul. Kilińskiego. Pierwszy z wymienionych zasiada w Komisji Rewizyjnej, natomiast pod opieką drugiego znajduje się jedna z piłkarskich grup młodzieżowych MKS.

źródło: własne / Daniel Weimer Dziennik Polski

Prezesa Sandecji Andrzeja Danka złapaliśmy telefonicznie w Bratysławie. O zatrzymaniach już wiedział, wciąż jednak był w szoku.

- Nadal nie mogę w to wszystko uwierzyć - przyznał Danek. - W sobotę wracam do Nowego Sącza, na poniedziałek zwołam posiedzenie zarządu, na które poprosimy obydwie podejrzane osoby. Wysłuchamy ich wyjaśnień i zastanowimy się nad dalszymi krokami. Nie chcemy podejmować pochopnych decyzji.

Tomasz Sz. pracuje także jako trener piłkarskich seniorów w jednym z klubów w powiecie nowosądeckim. Prezes tego klubu od nas dowiedział się o zatrzymaniu swego pracownika.

- To, co pan mówi, dosłownie ścina mnie z nóg - mówił prezes. - Musimy na to jak najszybciej zareagować. Pierwszy w tym roku, zaplanowany na sobotę trening poprowadzi jeden z asystentów Tomasza Sz. Tego samego dnia zbierze się zarząd. Nasza decyzja co do trenera będzie uzależniona od tego, czy nadal może prowadzić pracę szkoleniową. Jest mi bardzo przykro. O Tomku, który związany jest z nami od pół roku, zawsze miałem jak najlepszą opinię. Nie przekreślam go jednak. Zobaczymy, co będzie miał do powiedzenia na swoje usprawiedliwienie.
Wróć ...

Zobacz również:


Copyright © 2007 - 2025 Stowarzyszenie Kibiców Sandecji

designed by: www.chariot.pl, powered by: ChariotCMS 3.3 Advanced
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.