Przesunięty przez: internacionale Nie Wrz 05, 2021 19:40 |
Miedź Legnica - Sandecja |
Autor |
Wiadomość |
x_cite

Dołączył: 03 Lis 2004
|
Wysłany: Sob Mar 15, 2014 21:07
|
|
|
Cicman wg mnie bardzo słabo, na jego konto druga bramka, brak Gomeza nie zrozumiały, napastników nie mamy, Górski i Fałowski niestety wielkie rozczarowanie...brakuje nam kogoś pokroju Arka Aleksandra. Remis to wielki fart:) Jak również wygrana z GKS :) Pozytyw to właśnie 4 punkty w dwóch trudnych meczach. |
|
|
|
 |
bzyku
Dołączył: 01 Wrz 2011
|
Wysłany: Sob Mar 15, 2014 21:14
|
|
|
Jak czytam te wypociny pseudo ekspertów to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Jesteśmy po trudnym meczu pucharowym a Wy narzekacie. Co wolicie za....ą grę i powrót bez punktów....nie krytykujcie tylko za tydzień w samo południe dopingujcie Sandecję !!!!! |
_________________
 |
|
|
|
 |
radziufan
from cradle to grave

Dołączył: 01 Lis 2004
|
Wysłany: Sob Mar 15, 2014 21:23
|
|
|
skrót meczu
http://www.sandecja.tv/17...2_11_bramki.htm |
_________________ 1910 - 2010 ...STO LAT HISTORII KTÓRĄ WY TWORZYCIE - BIAŁO-CZARNYCH SERC NIEŚMIERTELNE BICIE!!!
 |
Ostatnio zmieniony przez internacionale Nie Mar 16, 2014 09:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
arek88
Dołączył: 19 Paź 2011
|
Wysłany: Sob Mar 15, 2014 21:45
|
|
|
Cicman? Jak dla mnie pozytyw, a Cabaj nieco niezrozumiale z bramki wyszedl, wiadomo Cicman mogl sie lepiej zachowac, ale Cabaj niepotrzebnie wyszedl . Widzmy sie za tydzien i mobilisacje juz trzeba zaczac |
_________________ Oddaj lepiej pokłon dla zwycięskiej SANDECJI!
Dla ludzi, którzy honor stawiają ponad wszystko. |
|
|
|
 |
matys5392
Dołączył: 04 Sty 2009
|
Wysłany: Sob Mar 15, 2014 22:36
|
|
|
bzyku napisał/a: | Jak czytam te wypociny pseudo ekspertów to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Jesteśmy po trudnym meczu pucharowym a Wy narzekacie. Co wolicie za....ą grę i powrót bez punktów....nie krytykujcie tylko za tydzień w samo południe dopingujcie Sandecję !!!!! |
To sa wnioski na podstawie trzech spotkań.
Co więcej można napisać po mezcach wiosennych?
1.Naszą największą gwiazdą jest Cabaj- tu się nic nie zmienia. Zdecydowanie najlepszy piłkarz w Sandecji.
2.Obrona bez Petrana prezentuje się przyzwoicie. Boki obrony,czyli Makuch i Mójta to osoby od ktorych zaczyna się ustalanie skłądu. Wydaje się,ze Bartków jest na dzień dzisiejszy stoperem nr 1. Do tego mamy Cicmana i Pablo o których mimo wszystko ciezko póki co powiedzieć coś wiecej.
3.Bębenek zaliczył kolejny słaby(jak na niego) mecz.
4.Nie mamy napastników. Występy Fałowskiego i Górskiego trzeba potraktować w kategorii żartów. Nie wiem jak słaby musi być Kononowicz,skoro przegrywa z nimi rywalizację o miejsce w składzie. Podtrzymuję tezę,ze błędem było oddanie Badalyana.
5.Słaba postawa Słowaków - Nathera i Urbana.
Reasumując:
Szkoda Marka Kozioła,ktory ławkę Zagłębia zamienił na ławkę Sandecji. Fakt jest taki,ze Marek musi się jeszcze wiele nauczyć od Cabaja,który jest jednym z najlepszych bramkarzy w lidze.
Skład powoli fajnie się krystalizuje. Cieszy to,ze po pierwsze szkielet druzyny został w przerwie zimowej utrzymany,a po drugie,ze na pozycjach na których były problemy pojawili sie piłkarze dający nową jakość Sandecji. Mam tu na myśli środkowych obrońców z którymi tak na prawdę od czasu odejścia Frohlicha były problemy oraz Frańczaka,ktory też póki co może być pozytywnie oceniony za swoje występy.
Cały czas mamy problem z młodzieżowcem. Jonczyk i Jędrzejowski to byli zawodnicy,ktorzy do skłądu dobierani byli nie tylko ze względu na wiek,ale i na umiejętności. Obecnie Fałowski,Szczepański,Szarek czy reszta naszych "sądeckich perełek" pełnią rolę "zapchajdziury".
O Kononowiczu mogłem usłyszeć,ze jakimś super zawodnikiem nie jest,ale może warto byłoby mu dać szansę? Oglądanie Fałowskiego czy Górskiego to nie jest przyjemność dla kibicowskiego oka... |
|
|
|
 |
Masahiko
Dołączył: 20 Kwi 2006
|
Wysłany: Sob Mar 15, 2014 22:52
|
|
|
Jedynie bramki. A szkoda bo chciałem zobaczyć gdzie tak dobrze interweniował dzisiaj Cabaj, skoro jest tak wychwalany. Ja widziałem jego dwa błędy, które o mały włos nie spowodowały porażki Sandecji. O ile przy pierwszej bramce mógł jedynie zachować się lepiej, to tak drugą zawinił w 100%. Niepotrzebne wyjście z bramki ułatwiło zadanie młokosowi z Legnicy. |
_________________ "Mówi się, że każdy, kto daje ludziom złudzenie, że myślą, będzie przez nich kochany, każdy zaś, kto rzeczywiście sprowokuje ich do myślenia, zostanie znienawidzony" - Glenn Tinder |
Ostatnio zmieniony przez internacionale Nie Mar 16, 2014 09:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
flowbone
Dołączył: 14 Paź 2011
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2014 00:31
|
|
|
Matys - Kononowicz jest obecnie bocznym pomocnikiem. Napastnikiem może był kiedyś... |
|
|
|
 |
nitroactive
Dołączył: 28 Paź 2011
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2014 00:47
|
|
|
matys5392 napisał/a: | 4.Nie mamy napastników. Występy Fałowskiego i Górskiego trzeba potraktować w kategorii żartów. Nie wiem jak słaby musi być Kononowicz,skoro przegrywa z nimi rywalizację o miejsce w składzie. Podtrzymuję tezę,ze błędem było oddanie Badalyana. |
Fałowski jak dalej będzie się brandzlował w Ginesie itp, to długa kariera przed nim. |
|
|
|
 |
Rafalsky
Dołączył: 14 Sty 2011
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2014 01:07
|
|
|
x_cite napisał/a: | Cicman wg mnie bardzo słabo, na jego konto druga bramka, brak Gomeza nie zrozumiały, napastników nie mamy, Górski i Fałowski niestety wielkie rozczarowanie...brakuje nam kogoś pokroju Arka Aleksandra. Remis to wielki fart:) Jak również wygrana z GKS :) Pozytyw to właśnie 4 punkty w dwóch trudnych meczach. | Cicman słabo? Gomez to tykająca bomba w polu karnym. |
|
|
|
 |
radziufan
from cradle to grave

Dołączył: 01 Lis 2004
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2014 08:09
|
|
|
Cicman zagrał dobrze o ile nie bardzo dobrze. W pierwszej połowie komentatorzy stwierdzili ze jest naszym najlepszym zawodnikiem. Chyba trener dobrze zrobił ze dal mu szanse zamiast Gomezowi, lepsze warunki fizyczne a poziom chyba zbliżony. Gomez nie ustrzegł się błędów w ostatnich meczach (kontra Zagłębia którą wybronił Kozioł) |
_________________ 1910 - 2010 ...STO LAT HISTORII KTÓRĄ WY TWORZYCIE - BIAŁO-CZARNYCH SERC NIEŚMIERTELNE BICIE!!!
 |
|
|
|
 |
lukas33
Dołączył: 28 Wrz 2008
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2014 09:10
|
|
|
1910... napisał/a: | Nie wiem jak gra Kononowicz ,ale wątpię żeby słabiej od Górskiego i Fałowskiego. |
Widziałem go w akcji 2 razy i na podstawie tej obserwacji zapewniam Cię że Górski i Fałowski są od niego lepsi ( co wydaje się na pozór niemożliwe przy tym co grają w/wym panowie). Szczerze mówiąc nie rozumiem tego transferu, jak i tego że całą rundę będziemy się męczyć bez napastnika z prawdziwego zdarzenia.
Całkiem przyzwoicie zaprezentował się Kamil Słaby po wejściu na boisko. |
|
|
|
 |
kosiarz
Dołączył: 18 Kwi 2009
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2014 09:24
|
|
|
Cytat: | 1.Naszą największą gwiazdą jest Cabaj- tu się nic nie zmienia. Zdecydowanie najlepszy piłkarz w Sandecji. |
Prawda, gdyby tak Cicman stworzył przyzwoitą linię obrony...wystarczyłoby brami strzelać ;) |
_________________ "NIE WYBACZAJCIE IM, ALBOWIEM DOSKONALE WIEDZĄ, CO CZYNIĄ!" |
|
|
|
 |
Bianconeri
Dołączył: 06 Paź 2004
|
|
|
|
 |
flowbone
Dołączył: 14 Paź 2011
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2014 10:23
|
|
|
radziufan napisał/a: | Cicman zagrał dobrze o ile nie bardzo dobrze. W pierwszej połowie komentatorzy stwierdzili ze jest naszym najlepszym zawodnikiem. Chyba trener dobrze zrobił ze dal mu szanse zamiast Gomezowi, lepsze warunki fizyczne a poziom chyba zbliżony. Gomez nie ustrzegł się błędów w ostatnich meczach (kontra Zagłębia którą wybronił Kozioł) |
Bo prawda jest taka, że Cicman tu przyszedł grać. To doświadczony gracz o dużych, jak na I ligę umiejętnościach. Niech się rozkręci i będzie ciekawie. Z Mateuszem Bartkówem mogą stworzyć mocną parę stoperów. Ja wciąż nie rozumiem fenomenu Gomeza. Ale widocznie wystarczy być Hiszpanem, żeby stać się ulubieńcem kibiców, mimo nie najlepszej gry. |
|
|
|
 |
matys5392
Dołączył: 04 Sty 2009
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2014 13:12
|
|
|
Zostaje nam wierzyć,ze trener Kuźma wyznaje zasadę,ze zespół buduje się od defensywy :) Patrząc na nasze poszczególne formacje,to im bardziej do przodu tym gorzej... Bramkarz jest, obrońcy też nie najgorsi, pomoc ma niewielkie braki,ale tragedii nie ma,a o napastnikach w klubie zapomnieli. Panowie Fałowski i Górski muszą wybrać czy większe korzyści dają im solidne treningi i sportowy tryb życia czy melanże ze studentkami. |
|
|
|
 |
|