Przesunięty przez: internacionale
Nie Wrz 05, 2021 19:38 |
SANDECJA : Pogoń Szczecin |
| Autor |
Wiadomość |
seseba
123
Dołączył: 27 Lis 2008
|
 Wysłany: Nie Mar 21, 2010 11:22
|
|
|
Wiele osób jest niezadowolony z postawy Jana, ale rozmawiałem z nim po meczu i naprawdę z całego serca przeprasza kibiców. Był w tygodniu chory, zresztą nadal trochę jest i zagrał na własną prośbę. Jest świadom tego, że nie był tym Janem jakiego oczekujemy, ale przecież każdy ma momenty słabości, nawet taki twardziel jak Jano.
Niane naprawdę fajny mecz z nim też rozmawiałem, nie czuje się najlepszy, jak to powiedział jest po to by walczyć, jeden za wszystkich wszyscy za jednego. Szczupak w polu karnym w drugiej połowie jak wybijał... palce lizać ;)
okres 50-55 minuty i dwie bramki miazga. Po takim czymś ciężko się podnieść i tak dobrze dla nich, że Pogoń zdołała strzelić jedną bramkę. |
|
 |
|
 |
jacek55
Dołączył: 18 Maj 2009
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 12:48
|
|
|
| Zamiana Zawadzkiego na Urbana na 5 gość strzela bramki i rozegranie piłki palce lizać Skrzypek na Hlousk na 5 tak dynamicznego pomocnika to Sandecja dawno nie miała ,NIANE jestem pod wrażeniem ,ale on na wyjazdach prezentował się znakomicie ,reszta drużyny też ok i trzy punkty mamy,,....... |
|
 |
|
|
Dziekan
MDMA
Dołączył: 05 Paź 2004
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 12:55
|
|
|
| Proszę skończcie już pierdolić, że gra Sandecji słaba bądź słaby mecz Sandecji bo wystawiacie sobie opinię pseudoekspertów. Panowie jeszcze raz: To był mecz drużyn liczących się w walce o awans. Pogoń pokazała, że jest dróżyną conajmniej równorzędną do Sandecji. Wygraliśmy szczęśliwie w meczu na szczycie po bardzo dobrej i skutecznej grze. Ten mecz to była wymiana ciosów praktycznie do ostatniego gwizka. |
| Ostatnio zmieniony przez internacionale Nie Mar 21, 2010 12:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Masahiko
Dołączył: 20 Kwi 2006
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 12:55
|
|
|
Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że ta drużyna może wywalczyć awans do ekstraklasy. W grze zabrakło szybkości i kombinacji. Mam jednak wrażenie, że Urban od którego wiele będzie zależało, był po prostu spięty tym co zobaczył na stadionie. Zresztą cała drużyna wyszła na mecz jakaś taka zdenerwowana. Najlepsi na boisku to wspomniani przez wszystkich Różalski i Niane.
Obrona - tutaj moim cichym bohaterem jest Jędrszczyk, który zagrał dobry mecz, bez popełnionego błędu. Słabiej Jano, ale i tak miał kilka niezłych interwencji. Boki obrony jeszcze nie to co było jesienią, ale myślę że Makuch z Borą się rozkręcą.
Pomoc - Oczywiście mistrzostwo świata to gra Niane. Słabiej Jończyk i Gawęcki, ale Jończyk chociaż w defensywie pokazał się kilka razy. O Urbanie wspominałem wyżej.
Atak - wbrew pozorom Kmiecik zagrał naprawdę dobre spotkanie. Bardzo dużo walki stoczył z tym niezłym Jarunem, dołożył bramkę i asystę. Aleksander dużo gorszy, ale jest po kontuzji. Potrenuję dwa tygodnie i mam nadzieję, że jak na Górnik wejdzie w drugiej połówce to trochę pogoni tamtejszych obrońców :) |
_________________
"Mówi się, że każdy, kto daje ludziom złudzenie, że myślą, będzie przez nich kochany, każdy zaś, kto rzeczywiście sprowokuje ich do myślenia, zostanie znienawidzony" - Glenn Tinder |
|
|
|
|
|
mc71
Dołączył: 18 Kwi 2008
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 12:59
|
|
|
| Trudno, zebysmy z Pogonią wygrali 5:0 atakujac caly mecz. 3:1 ładny wynik, gra wyrownana, ale wygrywa ten kto strzela, a dzis to bylo po naszej stronie. Brawa dla całej drużyny, pare elementów poprawić, a będzie jesze sporo pociechy z gry Sandecji. |
|
|
|
|
|
albert
Dołączył: 20 Mar 2009
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 13:39
|
|
|
| ale trzeba coś powiedzieć o dopingu panowie jak z górnikiem będzie tak jak w sobote to będziemy mieli problem wielkkki problem!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
|
|
|
Robert Plant
[Usunięty]
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 13:50
|
|
|
Jak dla mnie doping do 20-30min stał na całkiem niezłym poziomie. Był głośny a wspólny śpiew C i F nieźle wyszedł. Później było gorzej...
Co do niektórych to zamiast krytykować sami przyłączcie się do głośnego i żywiołowego dopingu... |
|
|
|
|
|
style
Dołączył: 16 Maj 2007
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 14:09
|
|
|
To teraz ja.
Mecz średni a to za sprawa pierwszej połowy bo druga była żywsza.
Pierwsza połowa - przymuliła troche i tez wystraszyła i dopiero po tej pierwszej bramce stadion sie ożywił.
Druga połowa - juz całkiem fajna, były emocje bramki. Masakryczne wejscie Hlouska, po 2 minutach zdobył brame.
Wszyscy wychwalaja Niane... i ja tez sie do tego przyłacze, co ten gosc wyprawiał w tej drugiej połowie, az sie same rece składały do klaskania.
Piłkarze meczu to napewno - Różalski - gdyby nie on mogłoby sie to zle skonczyc
Niane - rzucał sie i wygrywał praktycznie kazda piłke.
Bebenek - Swietnie czarował (mimo ze dosyc mało widoczny)
Niema co sie zbytnio rozpisywac o meczu - cieszy wynik
Co do atmosfery na stadionie to jakas taka troche inna, mnostwo nowych twarzy i to zapewne przez to.
Młyn wizualnie prezentował sie swietnie (lokomotywy itd) ale głosnosc nieproporcjonalna co do wygladu młynu. |
|
|
|
|
|
Ad@ś=)
Dołączył: 08 Kwi 2006
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 14:54
|
|
|
| Dziekan napisał/a: | | Proszę skończcie już pier*****, że gra Sandecji słaba bądź słaby mecz Sandecji bo wystawiacie sobie opinię pseudoekspertów. |
Uważam, że lepiej powiedzieć że mecz nie był najlepszy niż wychwalać i pompować jakiś balon samozadowolenia. Wiadomo, że z takim przeciwnikiem zawody na pewno nie miały być łatwe i piękne dla oka.
Pasuje mi podejście takie, że już coraz bliżej do utrzymania się:) grajmy swoje i wygrywajmy mecze a potem będziemy się zastanawiać co dalej...:)
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Masahiko
Dołączył: 20 Kwi 2006
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 15:18
|
|
|
| Ad@ś=) napisał/a: |
Pasuje mi podejście takie, że już coraz bliżej do utrzymania się:) grajmy swoje i wygrywajmy mecze a potem będziemy się zastanawiać co dalej...:)
Pozdrawiam |
A potem się obudzisz z ręką w nocniku. Cele czasem się zmienia :) mi pasuje podejście takie, że walczymy o awans, a jeśli się nie uda to nic strasznego się nie stanie. |
_________________
"Mówi się, że każdy, kto daje ludziom złudzenie, że myślą, będzie przez nich kochany, każdy zaś, kto rzeczywiście sprowokuje ich do myślenia, zostanie znienawidzony" - Glenn Tinder |
|
|
|
|
|
jaro. s
Dołączył: 29 Kwi 2009
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 17:53
|
|
|
Do hanysa.
Z flagą masz niestety rację- obciach dla nas wszystkich(SG). Zmienimy ją. Jeśli chodzi o meczyk- super walka, dużo szczęścia, ludzi ful i b. dobra atmosfera.
Pozdr |
|
|
|
|
|
herms
[Usunięty]
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 19:24
|
|
|
| ... |
| Ostatnio zmieniony przez herms Pon Mar 22, 2010 21:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
KubaNS
Dołączył: 18 Paź 2004
|
|
|
|
|
|
x_cite
Dołączył: 03 Lis 2004
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 20:48
|
|
|
| Dziekan napisał/a: | | Proszę skończcie już pier*****, że gra Sandecji słaba bądź słaby mecz Sandecji bo wystawiacie sobie opinię pseudoekspertów. Panowie jeszcze raz: To był mecz drużyn liczących się w walce o awans. Pogoń pokazała, że jest dróżyną conajmniej równorzędną do Sandecji. Wygraliśmy szczęśliwie w meczu na szczycie po bardzo dobrej i skutecznej grze. Ten mecz to była wymiana ciosów praktycznie do ostatniego gwizka. |
Dziekan ortografia się kłania!!!;)))) pozdrawiam!! hehe |
|
|
|
|
|
hanys
Oda do Śląskości
Dołączył: 07 Paź 2004
|
| Wysłany: Nie Mar 21, 2010 21:17
|
|
|
a mama uczy polskiego ;)
musze chyba zmienic sektor na nastepnym meczu ;) bo przez te kraty lipnie widac. fakt faktem przez pierwsza polowe meczu nie bylem zadowolony z gry naszych ale pozniej nastapila zmiana.
Wazne 3 punkty i awans <lol> |
_________________
Nas nie obchodzi co o nas myślicie
My się bawimy i was pierdolimy
Śląskości Ty nad poziomy wyfurgnij
Hanys - uokryślyńy czowjeka, kery uod pokolyńůw mjyszko we Ślůnsku a mo śe za Ślůnzoka. Czynsto Hanys to je tyż Ślůnzok, kery mjyszko poza grańicůma Ślůnska. Pojyńće Hanys uobmyślili Poloki a wźyno śe uod mjymjeckigo mjůna Hans, co mjało uoznaczać, iże Ślůnzoki sům Mjymcůma. Mjało być uůne uobraźliwe, nale przijino śe skiż podkryślyńo uodrymbnośće Hanysůw.
 |
|
|
|
|
|
|
|
